Nieustannie się módlcie

Nieustannie się módlcie… – czuwajcie…

Bądźcie czujni módlcie, ta zachęta do wytrwałej modlitwy pojawia się w Nowym Tesatmencie wielokrotnie.

” Zawsze się radujcie,  nieustannie się módlcie!  W każdym położeniu dziękujcie, taka jest bowiem wola Boża w Jezusie Chrystusie względem was. Ducha nie gaście, proroctwa nie lekceważcie! Wszystko badajcie, a co szlachetne – zachowujcie!  Unikajcie wszystkiego, co ma choćby pozór zła.”
Zawsze należy się modlić i nie ustawać” (Łk 18,1).

„Czuwajcie więc i módlcie się w każdym czasie, abyście mogli uniknąć tego wszystkiego, co ma nastąpić i stanąć przed Synem Człowieczym” (Łk 21,36).

„..Wśród wszelkiej modlitwy i błagania, przy każdej sposobności módlcie się w Duchu ! Nad tym właśnie czuwajcie z całą usilnością i proście za wszystkich świętych”

Po przeczytaniu tych fragmentów z Pisma Swiętego widzimy ze jestesmy zachecani do wykorzystywania każdego wolnego czasu na modlitwę czyli rozmowe z Bogiem. Z drugiej strony czytamy:

„Na modlitwie nie bądźcie gadatliwi jak poganie. Oni myślą, że przez wzgląd na swe wielomówstwo będą wysłuchani.  Nie bądźcie podobni do nich! Albowiem wie Ojciec wasz, czego wam potrzeba, wpierw zanim Go poprosicie.”.

Jak te sprzeczności pogodzić?

1. Modlitwa ma różne formy

Już Klemens wykazywał, że modlić się można na różne sposoby: ustnie oraz „wykorzystując dar mowy otrzymany od Boga”, ale też w milczeniu. Można więc mówić do Boga „nie otwierając ust” a wołając do Niego w głębi duszy. Stwórca bez przeszkód  słyszy ” ten wewnętrzny głos naszego serca”. Wystarczy skupić w swoim wnętrzu myśl i  nastepnie skierować ją do Boga, a potem zachować ją niezmiennie zwróconą ku Niemu.

Modlitwą jest również poznawanie Boga, odnajdywanie  śladów  w swym życiu, lektura Pisma Świętego. Modlitwą jest także  złożenie ufności w Bogu a nawet każde szlachetne pragnienie.

Modlitwą staje się wszystko, co czynimy ze względu na Boga lub dla Jego chwały.
Szczególnie ważna jest modlitwa dziękczynna oraz prośba do Boga o nawrócenie i zbawienie najbliższych.

Uczeń Pana Jezusa powinien żyć w nieustannym dziękczynieniu, wyrażając wdzięczność Bogu za dary, jakie codziennie otrzymuje. To dziękczynienie to też modlitwa.

Skoro modlitwa daje możliwość bycia z Bogiem, to uczeń Jezusa stara się nie przeoczyć żadnej sposobności zbliżenia się do Niego. Uczeń powinien usilnie zabiegać o to, aby poprzez modlitwę połączyć się z Bogiem, „nie tylko w wybranych do tego celu porach dniach czy jedynie w dniu świątecznym, ale bez przerwy, czyniąc to przez całe życie i na wszelki sposób”. Reasumując powinnismy zaprosic Jezusa do naszego życia w domu w pracy i w Kościele i prowadzić z Nim dialog czyli modlitwę. Czy możliwe jest to do wykonania?

2. Nieustanna modlitwa naszych prababek

Kilkanaście lat temu  dostałem od mojej babci stary  modlitwenik z dziewietnastego wieku, który używała jeszcze prababka. W modlitewniku znajduja się modlitwy na każdą porę dnia i na różne okoliczności życiowe np. urodziny, ślub a także na problemy: choroba, smutek, umocnienie wsparcie itp.

Ale to co zachwyciło mnie najbardziej to krótkie sentencje tzw. akty strzeliste (są to często krótkie słowa z pisma św. lub słowa świętych Kościoła) polecane do odmawiania przez cały dzień, szczególnie przy zmianie czynności w czasie wykonywania pracy czy prac domowych. I tak przed rozpoczęciem np. obierania zimniaków moja prabacia, a potem babcia wypowiadała akt strzelisty: „Serce Jezusa w Tobie pokładam nadzieję” lub „Matko Boża, módl się za nami”. Takie podejście do życia i wiary sprawiało że każda ich praca stawała się modlitwą i była bezposrednim zaproszeniem Jezusa czy Maryi do ich codziennego życia. Jak widzicie nie były wielomówne jak poganie ale każda ich czynność stawała się modlitwą uwielbienia Boga.

3. Kto śpiewa, podwójnie się modli,. – Bis orat, qui cantat (łac.)

Swięty Augustyn wyjaśnia: „Jeśli kto miłuje, ten śpiewa” a także: „Coraz bardziej jednak skłaniam się do pochwalenia tego obyczaju, że śpiewa się w kościele, aby poprzez przyjemności uszu mogła słabsza dusza wznosić się do stanu pobożności” – pisał św. Augustyn w słynnych „Wyznaniach”.

Sw. Paweł w Liście do Kolosan zachęca, aby ci, którzy zbierają się w oczekiwaniu na przyjście swego Pana, wspólnie śpiewali psalmy, hymny i pieśni duchowe.

„Wprowadzenie do Mszału Rzymskiego” (trzecie wydanie „Wprowadzenia do Mszału Rzymskiego” zostało opublikowane przez Kongregację Kultu Bożego i Sakramentów 28 lipca 2000 r.) wskazuje na jeszcze jeden motyw, który powinien nas skłaniać do śpiewania na Mszy św. – jest nim siła jednocząca tkwiąca w śpiewie.

To kilka wypowiedzi Swiętych Kościoła i Kongregacji Kultu Bożego i Sakramentów. A jak to realizowała moja babcia?

Kiedy odwiedzałem ją bardzo wcześnie rano ok 6.00 śpiewała „Kiedy ranne wstają zorze”..  Jeżeli spotykała się z sąsiadkami z okolicznych domków, to często razem coś robiły i śpiewały pieśni religijne. Patrząc na nich dało się zauważyc jak te pieśni ich jednoczą z Bogiem i wzajemnie pomiędzy sobą, a ta wspólna praca połączona ze śpiewaniem dawała im wiele radości.

Wnioski:

Zapraszajmy Jezusa do naszego życia! Rozmawiajmy z Nim czyli módlmy się. Wielbijmy Go w śpiewie, w modlitwie, w pracy w domu w Kościele i przez cały dzień.

Zaproszenie.

Osoby które chca skorzystać z modlitw w ciagu dnia, które pojawiają się w określonych godzinach w okienku w kolumnie bocznej wg harmonogramu:

Kliknij tutaj i przejdz na stronę hamonogramu Modlitwy codzienne

Wystarczy kilknąć w okienko i wybrać formę modlitwy.

 

Zapraszamy także do codzienej modlitwy online razem z członkami naszej Wspólnoty codziennie o godzinie 20:40 ( z wyjątkiem sobót). Modlitwa trwa do 15 minut.

Prośba.

Wpisujcie w komentarzach pod tym artykułem znane Wam akty strzeliste  do: Trójcy Przenajświętszej, Pana Jezusa, Matki Bożej.

Bogusław